Człowiek żyje sobie spokojnie i nagle dowiaduje się, że w USA mają wodę o smaku hot dogów albo rodzinne opakowania Ibupromu 1000 tabletek. Kiedy zaczyna grzebać głębiej, to znajduje więcej takich perełek...
#1. Drzewo z tunelem (samochód dla skali)
#2. A to wszystko na jednym kampusie
#3. „Nowa kanapka z bekonem w brązowym cukrze”
#4. I to się nazywa świętowanie Wielkanocy
#5. Przyprawy o takich smakach
#6. Tort o smaku 7up
#7. Ziomek, chcę krwawą Mary, a nie nakarmić sześcioosobową rodzinę
#8. Prawdziwe centrum dowodzenia
#9. Takich połączeń smaku na próżno szukać w innych krajach
#10. America – f*ck yeah!
#11. Mają bardzo atrakcyjne promocje
#12. Przynieś własny kubek, a za dwa dolary możesz go wypełnić do brzegów slurpee
#13. „Przeżyłem trzęsienie ziemi w Nowym Jorku”
#14. Napój gazowany o smaku hot doga
#15. Możesz sobie krążyć przez 30 godzin i nadal będziesz w Michigan
#16. Rozmiar ma znaczenie (po amerykańsku)
#17. McZamek
#18. Burger ze słodkich donutów
#19. Porcja popcornu i napój = 4850 kcal? Proszę bardzo!
#20. Węzeł w Albuquerque
#21. Jedni mają kiss-cam, inni mają „pokaż mi swoją kartę stałego klienta z krogera-cam”
#22. Ibuprofenu nigdy za wiele. Opakowanie rodzinne 1000 tabletek
#23. Pianki o smaku napoju Dr Pepper
#24. A tu napoje o smaku batoników
#25. Półlitrowy szejk z krakersami, piankami i kawałkiem czekolady na wierzchu
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą